Członkowie koła PSD w Miłomłynie zaprosili nas na majówkę do leśniczówki w Bagieńsku. Atrakcji było, co niemiara: drzewa, na które można było się wspiąć, jeziorko z pięknym widokiem, sauna. Jedzonko, jakim nas uraczono niestety znacznie podniosło nasze wskaźniki glikemiczne. Kto chciał cukier zbił poprzez jazdę na rowerze lub zbieranie szczawiu inne sporty też możliwe były do uprawiania. Dziękujemy za gościnę i zapowiadamy się jesienią.